Tydzień III

Prepraszam, ale dzisiaj totalny minimalizm, bo nie mam czasu na nic. Co do przebiegu tygodnia to jakoś specjalnie się nie starałam i bałam się, że nie będzie mniej niż 56. A tu niespodzianka 54,8. Minus  1,8 kg. XD bardzo fajnie. Następna notka będzie w piątek, bo potem wyjeżdżam. ^^ Mam nadzieję, że do tej pory uda mi się jeszcze zrobić inną notkę.

Papa ;*

3 komentarze: