Dzisiaj miała być fajna notka, ale chyba nic z tego... XD Mam na jutro tyle do zrobienia, że tego nie zrobię. Za oknem piękna pogoda, wakacje tuż tuż, a w szkole zadupianie. Na jutro muszę przedstawić wytwór (czyli pracę semestralną) z francuskiego i informatyki, nauczyć się na sprawdzian z historii, bo muszę dostać 5 i zrobić jakieś durne zadanie z PO, w którym nawet nie wiem co ma być. Jednym słowem masakra, więc z fajnej notki nici. ^^
Za to dodaje textury przenikalne. ^^ Nie wiedziałam, jak je nazwać, a skoro w tej pierwszej materiały się przenikają, to nazwałam przenikalne. Wiem, to głupie.
Wczoraj w szkole stworzyłyśmy z bebkami coś dziwnego... Bułkę z chleba. Spróbujcie sobie to wyobrazić. Bierzecie bochenek chleba, przecinacie poziomo na pół, do środka wkładacie kostkę masła, cały pomidor, pół główki sałaty idt. Ale pierdoła, nie? Mimo to na pewno kiedyś zrobię sobie bułkę z chleba. ^^ (Zdjęcia na pewno znajdą się na blogu. ;P)
Ciekawe ;)
OdpowiedzUsuńŚwietne te tekstury - zwłaszcza druga :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń