Rysunek architektoniczny #11 - Bryły part 2

Dzisiaj ciąg dalszy moich bryłowych wysiłków. Niestety egzaminu nie zjadłam, no ale nie mam zamiaru się tak od razu poddawać. Spróbuję za rok. A jak nie, to może za dwa. Zobaczymy ile będę miała cierpliwości. Ale za rok MUSZĘ się dostać. Bo tak!
W ogóle, z ostatnim rysunkiem walła mi się kolejność, bo to, co dodaję dzisiaj było przed garażem. Ale to szczegół.
Co do samych rysunków, to wiadomo, że nie są za dobre. Pierwsza praca, to miała być kompozycja statyczna. Jest, ale kiepska. Pozostałe dwa rysunki to ćwiczenia w konstrukcji cienia rzuconego i odbicia.
Nie wiem czy już o tym pisałam... (Chyba nie.) Pracuję nad dość poważnym projektem, którym niesamowicie się jaram. Nie ma on nic wspólnego z architekturą. Ale jeśli dobrze z tym pójdzie, będę miała z tego dość dużo pieniędzy. Może za rok wcale nie będę już chciała iść na architekturę... ;P Ale o tym potem. ^^



19 Marzec 2013

23 Marzec 2013

 23 Marzec 2013


2 komentarze:

  1. szkoda, że nie poszedł Ci egzamin :<
    ale wierzę że przy takich chęciach jakie biją z tego postu za rok dostaniesz się na pierwszej pozycji! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja tam zrezygnowałam z architaktury jak się dowiedziałam ile na to trzeba pracy :) Ale trzymam kciuki że Ci się uda :)

    OdpowiedzUsuń