Rysunek architektoniczny #9 - bryły

Pisałam już, że chodzę znowu na zajęcia z rysunku, prawda? Nie? Nie pisałam, czy pisałam?
W każdym razie: chodzę znowu na zajęcia z rysunku architektonicznego. Od marca. W ostatnim poście z "rysunkiem architektonicznym" wstawiłam moje ostatnie prace które rysowałam przed tym kursem.
Oto pierwsze prace z rysunku... Bryły. Wracamy do podstaw. ;P Ale bardzo dobrze, bo miałam problem z konstrukcją. Nie z samym konstruowanie, ale z pozostawieniem tych linii na rysunku po zawalorowaniu. W sumie to nadal robię za mało tej konstrukcji, ale jest lepiej. Staram się. XD A dzisiaj narysowałam taki rysunek, że chyba więcej konstrukcji się nie dało wcisnąć. Zobaczymy co powie Pan Wymagający. ^^




13 Marzec 2013

16 Marzec 2013


5 komentarzy:

  1. Ja chodzę na rysunek w szkole, ale to mi nic nie daje prawie ;D A chciałam iść na wzornictwo na studia, ale jednak zrezygnowałam ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dlaczego? O ile wiem, to wzornictwo jest zamawiane. Jest teraz dużo kursów rysunku, więc myślę, że warto spróbować gdzie indziej. ;)

      Usuń
    2. Tak, można je dostać w Rossmanie i nawet nie są drogie ;) W skład wchodzi stempelek, metal do ścierania i blaszka z wzorkami ;) Blaszki można później sobie dokupić, na jednej jest ok. 9 wzorów ;) Nie sugeruj się tym, że trzeba używać specjalnych lakierów, każdy się nadaje pod warunkiem, że jest dobrze kryjący :)
      Tutaj jest post także pieczątkowy: http://madziulowepaznokcie.blogspot.com/2012/08/pieczatkowe.html :*;)

      Usuń
    3. Suuper, dzięki nie wiedziałam. ^^

      Usuń
  2. Yamahoshi! :*
    przede wszystkim jak matury?! Moje trzymanie kciuków za wszystkie blogowe maturzystki opłaciło się na coś? :>
    filmik z ostatniej notki jest zabójczy, kochana gdzie Ty wynajdujesz takie cudaczne rzeczy? ;)
    trzymam kciuki za dietę i cholernie zazdroszczę Ci już wakacji :(

    dziękuje za wszystkie Twoje słowa pod moimi notkami, nie wiem jak mogłabym się odwdzięczyć, za taki miód na moje uszy ;)

    całusy! :*

    OdpowiedzUsuń