Znowu atakuje swoja tworczoscia... No przepraszam, ostatnio mam jakis tworczy okres. ;P Chociaz to dziwne, bo miesiac przed matura powinna byc raczej susza, no ale ja jestem inna, nic nowego. ;P
Znowu pisze bez polskich znakow... Przepraszam. Ostatnio ludzilam sie ze potem to poprawie, ale tym razem juz nie bede sie oklamywac. ;P
Ten tworczy okres wynika tez z faktu, ze od dwoch tygodni chodze w koncu na rysunek. Co prawda prace ktore teraz dodaje nie sa najnowsze, ale sie skaplam, ze mam duzo nowych i pora uzupelnic zbiory blogowe, stad te starocie tak nagle w duzej ilosci. ... Ach, kocham moja skladnie. Nie ma co. ;P
W kazdym razie w zwiazku z tym, ze chodze w koncu na rysunek, zapowiadam wszem i wobec, ze bedzie duzo YamahoshiArt w najblizszym czasie. Znajac zycie to tak do lipca, bo bedzie juz po egzaminach wstepnych i zaczna sie rozjazdy.
Ach, juz sie nie moge doczekac 'po matury'.