Jeśli chodzi o sam teledysk, to jak już wspomniałam, dubstepowi towarzyszy na prawdę fajna grafika (szczególnie ta ostatnia). Chociaż kojarzy mi się ona trochę z Boom boom pow The Black Eyed Peas.
Oczywiście muszę jeszcze pochwalić stylizacje i makijaż. Tutaj akurat nie mam się do czego przyczepić. Ach, ci niezawodni styliści k-popowych gwiazd. ;P
Chociaż nie! CL, ma wielkie kolczyki, które były by na prawdę fajne, gdyby nie były dziwnie zawieszone na uchu i go nie spłaszczały. ;P
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz